Forum www.pecty.fora.pl Strona Główna

www.pecty.fora.pl
Rozmowa o komputerach i nie tylko...
 

Filmy\oav

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pecty.fora.pl Strona Główna -> Ciekawostki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
naruto
Naruto Uzumaki 6Hokage forum o Naruto :)
Naruto Uzumaki 6Hokage forum o Naruto :)



Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: konoha - gakure, wioska liścia

PostWysłany: Śro 10:28, 16 Lip 2008    Temat postu: Filmy\oav

Jump Festa 2004
Chyba nie odkryje Ameryki, jeśli powiem, że tasiemcowe serie anime, cieszące się dużą popularnością (Dragon Ball, Naruto, etc.) to istna żyła złota dla producenta. Naturalną kolejnością rzeczy jest zalanie rynku tonami różnorakich "popierdółek" w stylu koszulek, figurek, kubków, czapek, naklejek, plastrów i czego tylko jeszcze dusza zapragnie z wizerunkami postaci z ukochanej serii. Takie zjawisko, wbrew pozorom, nie dotyczy wyłącznie Japonii - zresztą wystarczy sobie kupić paczkę chpisów, a w naszej kieszeni zacznie pobrzękiwać tazos z bohaterami (obiektywnie patrząc, tragicznego) Yu-Gi-Oh! Zostawmy jednak ten temat - nieśmiertelny Dragon Ball udowodnił, jak bardzo opłaca się robić filmy kinowe i tak zwane odcinki specjalne, związane z serią, ale zawierające zupełnie inną, odrębną fabułę. Studio Pierrot najwyraźniej, pozazdrościło "Smoczym Kulom" i sami, czym prędzej zajęli się "kręceniem" własnych "speciali", w wyniku czego fani otrzymali jeden odcinek specjalny, dość średni, dwie OVA (Original Video Animation), czyli coś w stylu odcinków specjalnych, tyle, że nie są one emitowane w tv - trzeba je zakupić (na DVD albo kasecie wideo) i zapowiedź filmu kinowego, który w japońskich kinach pojawi się już całkiem niedługo. Niniejszą recenzję poświęce jednej ze wspomnianych już OAVek - Naruto Jump Festa 2004.

Fabularnie, odcinek umieszczony jest "nigdzie", to znaczy, nie mamy na ten temat żadnych bliższych inforamcji, możemy jedynie spekulować. Zapewne, akcja rozgrywa się po egzaminach na Chuunina, wskazuje na to przede wszystkim "Uzumaki Naruto Rendan", które stosuje Naruto (przypominam, że jest to skopiowane Shishi Rendan stosowane przez Sasuke, Naruto "wymyślił" to, właśnie podczas egzaminu na Chuunina). Naszych bohaterów spotykamy "przy pracy" - zlecona została im misja (im - Team 7, czyli Naruto, Sasuke, Sakura i Kakashi) ochrony młodego przywódcy Wioski Wodospadu - Shibukiego. Ów chłopak jest dość osobliwy, konkretniej mówiąc - skończony tchórz. Shibuki boi się nawet odgłosów w lesie, co, oczywiście wzbudza zdziwienie, które dodatkowo potęguje fakt, że ów Shibuki w swojej wiosce jest praktycznie czczony; wszyscy uważają go za wielkiego i odważnego wojownika. Jak się wkrótce okazuje, jego ojciec był wielkim człowiekiem, który oddał życie w obronie swojej wioski, a jego syn po prostu "odziedziczył" sławę po nim. Misja naszych bohaterów kończy się pomyślnie, ale wkrótce okazuje się, że nad Wioską Wodospadu zawisło niebezpieczeństwo - otóż pewien nukenin, Suien, które kiedyś należał do elit shinobich Wioski Wodospadu powraca do swej "ojczyzny" razem z grupką innych bandytów. Ich celem jest zdobycie Hero Water, legendarnej wody, która daje niewyobrażalną siłę temu, kto pociągnie choćby łyk, ale jednocześnie może sprowadzić na niego śmierć (właśnie w taki sposób zginął ojciec Shibukiego, napił się Hero Water, pokonał tych, którzy zagrażali jego wiosce i zginął, Hero Water okazała się zbyt dużym obciążeniem dla jego organizmu). W tym celu zdobywają bezbronną wioskę, biorąc mieszkańców za zakładników i stawiają ultimatum - Shibuki, dajesz nam wodę, nikomu nic się nie stanie; nie dajesz - zabijemy wszystkich. Nie trzeba być geniuszem, żeby wywnioskować, że przebywający w pobliży Team 7 włączy się do akcji. Niestety! Zły los sprawił, że Kakashi zostaje wezwane do Wioski Liścia, więc jego podopieczni muszą sobie dać radę sami. Rozpoczyna się wyścig z czasem...

Linia fabularna to pięta achillesowa Jump Festy 2004. Niestety, całość jest prosta do bólu, można z łatwością odgadnąć kolejne wydarzenia. Wszystko kręci się wokół wspomnianej już Hero Water, która będzie przechodzić z rąk do rąk. Smuci także kompletna "czatno-białość" nowych postaci, czyli Shibukiego, Suiena i reszty chłopków z Wioski Wodospadu. Na dodatek wszystko to już było - Shibuki to starsza wersja Inariego, Suien przypomina charakterem Gato. Oczywiście, ponownie swoje pięć minut będzie miał Naruto i jego "wola poświęcania się dla innych" - to także już, niestety, było. Następnym minusem jest straszna statyczność całości, walki są króciutkie i mało urozmaicone, chociaż cieszy fakt powrotu "Shurikena Demona Wiatrów" (Fuuma Shuriken) w wykonaniu Sasuke. Siadając do Jump Festy 2004 nastawiałem się na ujrzenie nowych technik, szczególnie, że przecież mamy do czynienia z nową wioską. W tym temacie kolejne rozczarowanie - przez całą serię widzimy tylko jedno (!) nowe jutsu - Sword of Water (Mizukiri), polegające na utworzeniu w ręku miecza stworzonego z wody. Zbyt oryginalne to nie jest.

Co do oprawy tego OVA mam bardzo mieszane odczucia. Z jednej strony animacja stoi na wysokim poziomie, zdecydowanie wyższym niż samo anime, no ale to raczej norma w przypadku OAVek i kinówek. Cieszy zdecydowanie wyższa jakość obrazu (wszystko jest dużo bardziejwyraziste i intensywne). Podoba mi się też design Wioski Wodospadu - wpada w oko i sprawia wrażenie zupełnie odmiennej od np. Wioski Liścia. Niestety, tragicznie wypadł design nowych postaci - o ile Shibuki jeszcze wygląda jako tako, to już Suien to zakrawa na kpine. Przepraszam bardzo, ale nie wiedziałem, ze ninja wyglądają jak wieśniacy w płaszczach przeciwdeszczowych. Podobnie ma się sprawa z pozostałymi "bad guyami". Dźwiękowo jest porządnie, ale niestety, nie uświadczymy ani jednego, nowego motywu muzycznego - wszystko to stare i sprawdzone utworki z serii.

Czytając tą recenzję można dojść do wniosku, że Naruto Jump Festa 2004 jest tragiczne i nie warte oglądania. To nie do końca tak - mimo wszystko, odcinek może się podobać i z tego co obserwuję, ludzie chętnie go oglądają, a przecież o to producentowi chodzi. Podsumowując, Jump Festa 2004 jest idealna, gdy chcemy sobie obejrzeć coś, co wymaga od nas mało myślenia i dostarcza rozrywki. Nie zapominajmy , że to jednak Naruto. Jeżeli komuś nie przeszkadza powielanie schematów i słaba fabuła, będzie się obrze bawił. Jeżeli jednak nie lubicie odgrzewanych kotletów radzę siegnąć po coś innego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Zawansowany komputerowiec-Sasuke Uchicha
Zawansowany komputerowiec-Sasuke Uchicha



Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:44, 16 Lip 2008    Temat postu:

Super Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pecty.fora.pl Strona Główna -> Ciekawostki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin